piątek, 30 marca 2018

Mniej a więcej

Czasami im mniej przestrzeni, tym lepiej.
Im mniej mam czasu, tym szybciej się uczę.
Im mniejsze mam mieszkanie, tym mniej się boję.

środa, 21 marca 2018

co miesiąc

Śni mi się co miesiąc, czasem nawet częściej. Przez jakiś czas miałem spokój.
Niech ktoś coś z tym zrobi.
Niech mi ktoś coś zrobi.

wtorek, 13 marca 2018

Choćby ten spacer

Nawet durny spacer. Chciałoby się pójść z kimś na durny spacer. Z kimś, kto rozumie. Z kimś, z kim bez słów można by wszystko obserwować i cieszyć się każdym elementem drobnym.
Ponadto rzygam już seksualnością. Mam tego dość. Gdzie się podziała ta bezinteresowna relacja? Tak wygląda dorastanie? Bo ja często jednak wolałbym zostać dzieckiem.
Rozumiem, że ludzie potrzebują bliskości, ale niejednokrotnie nawet się nie znają, tak naprawdę. Chciałbym, żeby ktoś poznał dokładnie moje wnętrze i to, co dla mnie najważniejsze, zanim pojawi się kwestia bliskości.
Albo coś ze mną nie tak, albo świat staje na głowie.


Tak trzeba chyba

W piątek wyjeżdżam do Niemiec. Jakie te życie przewrotne, nieprawdaż?
Jest stres, poczucie jakiejś straty, jakbym tu nie dokończył jakiegoś etapu, jakbym nie spotkał kogoś, kogo powinienem. Tak czuję. Z drugiej strony trzeba iść do przodu, rozwijać się. Nie wiem, czy nazwę kiedykolwiek tamte miejsce domem. Chciałbym w to wierzyć. Czas pokaże. Może wrócę, może nie. Chciałbym robić muzykę, tak czy tak. Bez tego marność kompletna. Chciałbym żyć.