Ciągłe próby oddzielenia nietrwałej fizyczności od jaźni, której nie jesteśmy w stanie pojąć.
niedziela, 25 czerwca 2017
Wnioskuję
Beznadziejność własnego losu przelewa się na traktowanie innych. Wnioskuję to po zachowaniu Tomasza Beksińskiego w filmie "Ostatnia Rodzina", i po zachowaniu moim.
piątek, 16 czerwca 2017
Bezsens
To wraca i psuje wszystko. Wszystko jest domkiem z kart, wystarczy lekki podmuch.
I to wraca zawsze, przez co tracę jakikolwiek sens.
I to wraca zawsze, przez co tracę jakikolwiek sens.
poniedziałek, 12 czerwca 2017
Byle się nie sparzyć
Chciałbym tańczyć, tak jak tańczysz,
I się bawisz każdego dnia.
Chciałbym uśmiech mieć na twarzy,
Każdej nocy dotykać gwiazd.
I do prawdy przyznam, że piękne masz oczy,
I z pewnością jesteś najczystszą wśród dam.
Nikt Ci nie wmówi, że złą drogą kroczysz,
Bo sama wiesz dobrze, że pięknie jest tak.
Chciałbym tańczyć, tak jak tańczysz,
I się bawisz każdego dnia.
Chciałbym zakryć swoje wady,
Zmienić wszystko, co jest nie tak.
I można by stwierdzić, że ruszasz się z gracją,
Onieśmielająco zatrzymując czas.
Lecz skąd tu się wzięło te brudne robactwo,
Co wychodzi z Ciebie, gdy kładziesz się spać?
Chciałbym tańczyć, tak jak tańczysz,
I się bawisz każdego dnia.
Dobrą przyszłość nam wymarzyć,
Nigdy w życiu nie czuć się sam.
I stwierdzam z łatwością, że braknie Ci wrażeń,
Bo zamykasz oczy i biegniesz przez las.
Najwyraźniej pragniesz, by ktoś Cię zobaczył,
Lecz nikt Cię nie widzi, bo płomień twój zgasł.
I dopiero poznamy strach, kiedy coś się zdarzy.
To nie ważne, że ogień sięga nas - byle się nie sparzyć.
I się bawisz każdego dnia.
Chciałbym uśmiech mieć na twarzy,
Każdej nocy dotykać gwiazd.
I do prawdy przyznam, że piękne masz oczy,
I z pewnością jesteś najczystszą wśród dam.
Nikt Ci nie wmówi, że złą drogą kroczysz,
Bo sama wiesz dobrze, że pięknie jest tak.
Chciałbym tańczyć, tak jak tańczysz,
I się bawisz każdego dnia.
Chciałbym zakryć swoje wady,
Zmienić wszystko, co jest nie tak.
I można by stwierdzić, że ruszasz się z gracją,
Onieśmielająco zatrzymując czas.
Lecz skąd tu się wzięło te brudne robactwo,
Co wychodzi z Ciebie, gdy kładziesz się spać?
Chciałbym tańczyć, tak jak tańczysz,
I się bawisz każdego dnia.
Dobrą przyszłość nam wymarzyć,
Nigdy w życiu nie czuć się sam.
I stwierdzam z łatwością, że braknie Ci wrażeń,
Bo zamykasz oczy i biegniesz przez las.
Najwyraźniej pragniesz, by ktoś Cię zobaczył,
Lecz nikt Cię nie widzi, bo płomień twój zgasł.
I dopiero poznamy strach, kiedy coś się zdarzy.
To nie ważne, że ogień sięga nas - byle się nie sparzyć.
sobota, 10 czerwca 2017
Zanadto
Myślę, że myślę za dużo.
Wszystkiego we mnie zanadto.
Za dużo we mnie przywiązania do ludzi, których widzę pierwszy i ostatni raz.
Za dużo we mnie obojętności w stosunku do ludzi, których znam długo i będę znać jeszcze dłużej.
Za dużo oczekiwań. Wychodzą z tego tylko rozczarowania.
Za dużo energii seksualnej. Nie potrafię nad nią panować.
Gdyby się temu bliżej przyjrzeć, to wszystko jest na opak.
"Bo chciałbym poznawać ludzi i za bardzo się do nich przyzwyczajam. Czasami mam wrażenie, że potrafię odczuć, że ktoś ma podobną duszę, że naprawdę bym się z nią dogadał i zrozumiałbym wiele. To popieprzone, bo widzisz, potem mi przykro, jest mi samotnie, a ci ludzie już nigdy mnie nie będą pamiętali. I wmawiam sobie takie bzdury zamiast żyć. Jestem zbyt sentymentalny, empatyczny, czuję za dużo."
Wszystkiego we mnie zanadto.
Za dużo we mnie przywiązania do ludzi, których widzę pierwszy i ostatni raz.
Za dużo we mnie obojętności w stosunku do ludzi, których znam długo i będę znać jeszcze dłużej.
Za dużo oczekiwań. Wychodzą z tego tylko rozczarowania.
Za dużo energii seksualnej. Nie potrafię nad nią panować.
Gdyby się temu bliżej przyjrzeć, to wszystko jest na opak.
"Bo chciałbym poznawać ludzi i za bardzo się do nich przyzwyczajam. Czasami mam wrażenie, że potrafię odczuć, że ktoś ma podobną duszę, że naprawdę bym się z nią dogadał i zrozumiałbym wiele. To popieprzone, bo widzisz, potem mi przykro, jest mi samotnie, a ci ludzie już nigdy mnie nie będą pamiętali. I wmawiam sobie takie bzdury zamiast żyć. Jestem zbyt sentymentalny, empatyczny, czuję za dużo."
Subskrybuj:
Posty (Atom)